Kilka lat temu, kiedy pierwsze dziecko powierzone naszej pieczy zbliżało się do magicznego wieku lat osiemnastu, kiedy trzeba było pomóc mu podjąć decyzję związaną nie tylko z wyborem szkoły, zawodu, miejsca zamieszkania, ale co może się wydać dziwne – z wyborem opiekuna usamodzielnienia – zadałam sobie wiele pytań.
Kiedy zaczynam usamodzielniać biologiczne dzieci i na czym to polega? Kiedy i w jaki sposób powinnam myśleć o działaniach związanych z usamodzielnieniem młodzieży umieszczonej u mnie w pieczy zastępczej? Kto ma wpływ na usamodzielnienie się dziecka? Jaką rolę w tym procesie odgrywa opiekun zastępczy1, jaką opiekun usamodzielnienia2, a jaką PCPR? Jak można zdefiniować „sukces usamodzielnienia" i jak go zmierzyć? Z dużym zainteresowaniem przeczytałam raport NIK pt. Pomoc w usamodzielnianiu się pełnoletnich wychowanków pieczy zastępczej3, a w szczególności rozdział Podsumowanie wyników kontroli. Zanim odniosę się do uwag końcowych i wniosków NIK czytanych z perspektywy prawie trzech lat po publikacji raportu, opowiem na podstawie własnych doświadczeń i doświadczeń dzieci powierzonych, jak realizujemy „usamodzielnianie” w placówce typu rodzinnego „Mały Książę” w Krakowie4.
POLECAMY
Usamodzielnianie to proces
Jako rodzice nasze dzieci biologiczne usamodzielniamy od dnia ich narodzin. Każde działanie, które wykonujemy względem dziecka, każde zadanie, które stawiamy sobie i dziecku – to małe kroki do jego samodzielności. Dziecko w bezpiecznych warunkach podejmuje różne aktywności, których stopień trudności wzrasta wraz z jego indywidualnym tempem rozwoju. Być może z perspektywy wielu rodziców nigdy nie będzie takiego momentu, gdy powiedzą: „O, moje dziecko jest samodzielne, nie muszę go wspierać, nie muszę się martwić”. Jednak niezależnie od opinii dorosłych w tej kwestii – dzień usamodzielnienia następuje.
Dla dziecka powierzonego dzień, w którym pojawia się w pieczy zastępczej, jest w pewnym sensie dniem jego ponownych narodzin. Dziecko przychodzi do nas z bagażem doświadczeń i nauk, które już pobrało w swoim życiu od osób, które powinny się nim opiekować, od których było zależne, z którymi dotychczas zamieszkiwało. Nie zmienia to jednak faktu, że w dniu przyjęcia przez nas dziecka do pieczy zastępczej rozpoczynamy z nim pracę nad usamodzielnieniem się.
Tabela 1. Opracowanie własne na podstawie Informacji Rady Ministrów o realizacji w roku 2015 i 2016 ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej (Dz. U. z 2016 r., poz. 575; Dz. U. z 2017 r., poz. 697 z późn. zm.)
Rok | Liczba pełnoletnich wychowanków w pieczy zastępczej | Liczba pełnoletnich wychowanków opuszczających pieczę |
2012 | 8449 | 2849 |
2013 | 9568 | 3414 |
2014 | 10 455 | 3478 |
2015 | 11 351 | 3582 |
2016 | 12 153 | 3782 |
Opiekun zastępczy czy usamodzielnienia
Znaczącą rolę w procesie usamodzielnienia odgrywają opiekunowie zastępczy. Współpraca z nimi, wspólne podejmowanie aktywności i planowanie są bazą do opracowania planu usamodzielnienia. Zgodnie z art. 145 ust. 2 ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej5 (dalej: ustawa), na rok przed osiągnięciem pełnoletności małoletni musi wskazać opiekuna usamodzielnienia, a na miesiąc przed sporządzić plan usamodzielnienia. Natomiast...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 10 wydań czasopisma "Doradca w Pomocy Społecznej"
- Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
- Pełen dostęp do archiwalnych numerów czasopisma w wersji elektronicznej
- ...i wiele więcej!