Sytuacja osób homoseksualnych

Z praktyki pracownika

Tożsamość społeczna odpowiada na pytanie kim jest dana osoba. Mówi o tym, kiedy człowiek przyszedł na świat i skąd pochodzi. Jest więc młody, starszy, a może wkracza właśnie w wiek średni, wzrastał wśród ludzi o konkretnych poglądach, narodowości i wyznaniu. Na to wszystko nie ma się wpływu. Podobnie człowiek nie wybiera swojej płci i orientacji seksualnej. Często to, czego nie można zmienić, najmocniej nas kształtuje.

Zgodnie z wynikami badań naukowych, można przyjąć, że czynniki determinujące orientację seksualną zawarte są w genach bądź kształtują się w życiu płodowym człowieka. Wyklucza to jakikolwiek wybór, a co za tym idzie – możliwość terapeutyzowania, leczenia chorych, niweczenia patologicznych i niezgodnych z powszechną normą zachowań. Warto tu zaznaczyć, że problemem nie jest bycie gejem, lesbijką, biseksualną kobietą czy mężczyzną, ale konsekwencje społecznych przekonań, rodzinnych uprzedzeń, licznych doświadczanych aktów przemocy i braku akceptacji, które to nie pozwalają osobom dobrze żyć, szanować siebie i godnie traktować innych.

POLECAMY

Wśród rówieśników

Zaczyna się niby banalnie. Ot, kłopoty w szkole, nieprzystosowanie, brak akceptacji. Poniżej przedstawiamy przykłady:

Przykład

Chłopiec, któremu podobają się koledzy, czuje się w ich towarzystwie niepewnie. Czasem zdradzi go spojrzenie, a czasem brak zainteresowania jedną z atrakcyjnych dziewczyn z klasy. Oczywiście, wszelkie podejrzenia skrupulatnie przeniesie wyśmiewając i wyzywając od gejów jednego ze słabszych rówieśników. Niczym przecież nie może się zdradzić. Odwaga nic nie zmienia, kiedy pragnąc akceptacji grupy, młody człowiek niemal panicznie boi się odrzucenia. Gdy zostaje na chwilę sam, czuje pustkę, wyobcowanie, a gra pozorów i ciągłe udawanie dają o sobie znać dotkliwym poczuciem winy.

 

Przykład

Dziewczynę zdradzi przelotny pocałunek. W najlepszej przyjaciółce zakochała się już rok temu i ostatnio była już pewna, że ona czuje to samo tylko boi się ujawnienia prawdy. Bycie „les”, choć może popularne w radio, serialach, filmach i książkach, w rzeczywistości nie stanowi powodu do dumy. To ogromny ciężar. O pomyłce dowiedziała się cała klasa. Zdarzenie zostało skomentowane na jednym z portali społecznościowych na wszelkie możliwe sposoby. Oczywiście negatywnie – teraz dziewczyna nie ma do kogo się odezwać. I tak ma szczęście, słyszała przecież o gwałtach, pobiciach, jawnych szyderstwach, a wokół niej tylko głucha cisza. Czy nienawistne spojrzenia można nazwać przemocą? W sprawie odbyła się również rozmowa ze szkolnym pedagogiem. Kobieta próbowała przekonać ją, nie kryjąc przy tym litości, że mając naście lat nie można jeszcze wiedzieć, czy lubi się chłopców czy d...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów



Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 wydań czasopisma "Doradca w Pomocy Społecznej"
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
  • Pełen dostęp do archiwalnych numerów czasopisma w wersji elektronicznej
  • ...i wiele więcej!

Przypisy