Jak zareagować na potrzebę rozmowy sygnalizowaną przez dziecko?
Istnieją sytuacje, kiedy dziecko samo porusza problem lub niewątpliwie sygnalizuje, że coś go dręczy i chce z nami o tym porozmawiać. Można wówczas założyć gotowość dziecka do rozmowy. Czasem może nie mówić bezpośrednio, ale pokrętnie, aby sprawdzić reakcję dorosłego.
Bardzo ważna jest próba wyjaśnienia przez dorosłego, co dziecko chce powiedzieć – w przeciwnym razie dziecko może stwierdzić, że nie warto zgłaszać się po pomoc. Może wtedy zataić przemoc na wiele lat.
Natychmiastowa reakcja jest najlepszym wyjściem, jeśli usłyszymy:
Dziecko: Chciałabym coś pani powiedzieć, ale jeszcze nie teraz.
Dorosły: Domyślam się, że chciałabyś mi o czymś opowiedzieć, ale coś cię powstrzymuje, żeby zrobić to teraz.
Dziecko: Chciałabym powiedzieć, ale boję się, co się później może stać.
Dorosły: Jestem tu dla ciebie, chcę ci pomóc, ze mną jesteś teraz bezpieczna.
Wtedy następuje przeniesienie uwagi dziecka z problemu na trudności jego wyjawienia. Najczęściej to trudności z uczuciami – lękiem, wstydem oraz poczuciem winy. Być może dziecko podczas pierwszej rozmowy nie będzie gotowe do rozmowy z nami – wówczas nie można wywierać na nie presji. Lepszą alternatywa jest propozycja kolejnego spotkania z dzieckiem, kiedy będzie na niego gotowe. Potraktowane w taki sposób dziecko prawdopodobnie nie zerwie z nami kontaktu i w odpowiednim czasie opowie o swoim problemie.
Do celów, które można zrealizować w trakcie rozmowy z dzieckiem, należy:
POLECAMY
- w...