Agresja oraz podyktowane nią nieakceptowane społecznie zachowania u dzieci i młodzieży są wynikiem głębokiej frustracji potrzeb. Oziębłość emocjonalna, obojętność, brak zainteresowania, brak zakreślonych granic, wreszcie stawianie zbyt wygórowanych oczekiwań i działania nacechowane przemocą w sposób nieunikniony prowadzą do kłopotów wychowawczych, również tych skrajnych, jakimi są problemy z prawem.
Autor: Ewa Mańkowska
Z wykształcenia pracownik socjalny i andragog. Pracownik Centrum Usług Socjalnych i Szkolenia Kadr Pomocy Społecznej.
Zniknięcia z domu osób nieletnich mają miejsce najczęściej w okresie wakacyjnym. Ładna pogoda sprzyja pochopnym decyzjom. W nocy nie dokucza zimno, a ubranie nawet jeśli zmoknie, szybko wyschnie na słońcu. Żywność wydaje się dostępna, na drzewach rosną przecież owoce. W razie potrzeby zawsze można też podjąć dorywczą pracę sezonową.
Ludzie zawsze szukali łatwych rozwiązań. Ścieżka na skróty zdaje się wygodniejsza. Dzięki niej szybciej można osiągnąć pożądany cel. Wkrótce staje się częściej uczęszczana niż bezpiecznie wytyczony szlak. Tak też jest z dopalaczami.
Doświadczanie sytuacji kryzysowych wymaga zaangażowania wielu zasobów, potrzebne jest współdziałanie osób i instytucji. Choć ludzie chętnie poświęcają swój czas i energię, by pomagać w razie nagłych wydarzeń, to nawet szybka i sprawnie przeprowadzona akcja ratunkowa nie gwarantuje pełnego sukcesu. Kiedy pierwsze niebezpieczeństwo zostaje zażegnane, pojawia się pytanie: co dalej?
Rodzice dzieci przewlekle chorych spotykają się z wieloma problemami, o których mówi się coraz częściej i głośniej. Dotyczą one obszaru emocji, organizacji codziennych zajęć i finansów. Przestało być tajemnicą, że w dorastanie i życie z niepełnosprawnością wpisany jest wysoki poziom stresu oraz permanentna nierównowaga pomiędzy radością a walką o przetrwanie. Troska o takie życie jest znacznie droższa, bardziej czasochłonna, pochłaniająca więcej niż przeciętnie energii z otoczenia.
Pracownicy socjalni podejmują trudne decyzje. Odebranie dziecka z rodziny wiąże się z ogromem cierpienia i stresem. To strata dla rodziców i nowa, nieznana sytuacja, z którą będzie musiał zmierzyć się mały człowiek. Okoliczności te powodują wewnętrzne napięcie oraz masę wątpliwości, z jakimi trzeba się liczyć. Czasem jedyną alternatywą jest wybór mniejszego zła i świadomość działania na rzecz poprawy,
jaka nastąpić ma dopiero w pewnej dłuższej perspektywie.