Schemat zahamowania emocjonalnego
Schemat rozumiemy jako wzorzec myślenia i przeżywania emocji, który kształtuje się na podstawie doświadczeń wczesnodziecięcych. Jeśli doświadczenia w dzieciństwie były trudne dla klienta, mogły wpłynąć na ukształtowanie się dezadaptacyjnych schematów. Jednym z dezadaptacyjnych schematów jest schemat zahamowania emocjonalnego. Wiąże się on z deprywacją potrzeby spontaniczności przeżywania przyjemności w okresie wczesnodziecięcym. W dorosłości osoby z tym schematem powstrzymują swoje emocje oraz impulsy w obawie przed skrzywdzeniem innych, wstydem lub odrzuceniem. Tłumienie obejmuje najczęściej: złość, radość, chęć zabawy, pobudzenie seksualne, a także swobodę w mówieniu o swoich emocjach. Schemat zahamowania emocjonalnego jest często obecny u osób z zaburzeniami osobowości z tzw. „wiązki C”, charakteryzującymi się zachowaniami lękowymi.
POLECAMY
Studium przypadku klienta ze schematem zahamowania emocjonalnego
Pan Marek – lat 54; wykształcenie wyższe, handlowiec, mąż i ojciec (syn 24 lata).
Pan Marek zgłosił się na terapię z powodu dolegliwości somatycznych: bóle głowy i szumy uszne. Po licznych badaniach medycznych, które nie wykazały żadnych nieprawidłowości, lekarze zalecili konsultacje z psychoterapeutą.
Pan Marek na kilku początkowych spotkaniach wyraźnie unikał kontaktu wzrokowego. Siedząc, kierował ciało w stronę okna i przez większość sesji nie zmieniał pozycji. Unikał również odpowiedzi na pytania terapeuty dotyczące emocji. Chętnie opowiadał o wydarzeniach z minionego tygodnia, ale opowieść ta nie była zgodna z afektem. Na twarzy klienta trudno było dostrzec emocje.
W domu rodzinnym klienta nie mówiło się o emocjach. Pan Marek ma dwóch starszych braci i ojca pracującego w wojsku, który według klienta przenosił zasady z pracy do domu, gdzie panowała „surowa dyscyplina”. Kiedy klient jako dziecko płakał, to słyszał, że przynosi wstyd ojcu i sam też powinien się wstydzić. Nauczył się, że okazywanie emocji oznacza okazanie słabości oraz że rani przez to swoich bliskich. Ojciec pomimo swojej surowości zawsze był autorytetem dla pana Marka. Matka natomiast zajmowała się domem, nie pracowała. Klient wspomina ją jako cichą i wycofaną. W domu rodzinnym wartością była ciężka praca i dyscyplina. W sytuacjach gdy pan Marek jako dziecko spontanicznie bawił się z braćmi, wielokrotnie był za to karcony i „przywoływany do porządku”.
Pan Marek od czasów szkolnych był wycofany i miał trudności w relacjach, podejrzewano u niego zespół Aspergera, został on jednak wykluczony z diagnozy.
W dorosłym życiu pan Marek miał trudności z nawiązywaniem relacji. Nie miał przyjaciół. Większość czasu ciężko pracował (nawet kiedy nie było to konieczne). Jego kontakty z dorosłym już synem są ograniczone. Według pana Marka nigdy nie zbudował on bliskiej więzi z synem.
Głównym cele...