Kilkulatki mogą wierzyć, że jeśli będą bardzo mocno pragnąć kucyka, pojawi się on w ich domu. Magiczne myślenie jest także używane jako nazwa wiary w mistyczne, magiczne umiejętności, jak nadprzyrodzone moce czy postaci – wróżki, czarownice, wymyśleni przyjaciele. Dorośli mają świadomość, że te zjawiska nie są prawdziwe, natomiast u dzieci często granica między realnym światem a tym wyobrażonym jest bardziej płynna. Myślenie magiczne u dzieci występuje jako naturalny etap rozwoju – to ważne, aby informować o tym zaniepokojonych rodziców dzieci, u których takie myślenie się pojawia.
POLECAMY
Myślenie magiczne a rozwój dziecka
Dzieci w wieku przedszkolnym często angażują się w „udawane” zabawy. To pozwala im na testowanie nowych tożsamości, rozwój teorii na temat tego, jak myślą inni, a także wzmacnia ich społeczne umiejętności. Dzieci często opierają swoje magiczne myślenie na tym, co może lub nie może się wydarzyć.
Zwykle fantastyczne wyobrażenia bledną w momencie, gdy dziecko kształtuje logiczne myślenie oraz zaczyna rozumieć reakcje przyczynowo-skutkowe. Starsze dzieci mogą okresowo wracać do magicznego myślenia, jednak osadzenie w rzeczywistości i realne postrzeganie świata dominuje. W przypadku dorosłych myślenie magiczne może być natomiast oznaką zaburzeń psychicznych. Samo w sobie nie jest jednostką chorobową, jednak może być łączone z różnego rodzaju zaburzeniami. Osoby cierpiące na zaburzenia obsesyjno-kompulsywne (OCD) z powodu obsesyjnych myśli angażują się w zachowania kompulsywne, by powstrzymać ich pojawianie się. Chociaż na poziomie intelektualnym wiedzą, że np. wielokrotne włączanie telewizora nie zapewni im bezpieczeństwa, nadal odczuwają ogromną potrzebę zrobienia tego. Osoby, u których zdiagnozowano schizofrenię i urojenia, również mogą doświadczać swoistego rodzaju magicznego myślenia.
W niektórych kulturach magiczne myślenie jest specjalnie podtrzymywane wobec określonych rzeczy. Dla przykładu, część plemion wierzy, że noszenie talizmanu może przyczynić się do wywołania deszczu. Ten rodzaj magicznego myślenia nie jest oznaką choroby psychicznej, ale częścią kulturowej normy danego społeczeństwa.
Alicja, mama 7-letniego Artura, zgłosiła się z synkiem do poradni zaniepokojona stałą „obecnością” wymyślonego przyjaciela Artura. Wyimaginowany kolega nazywa się Zbysio. Jest chłopcem w tym samym wieku co Artur, tylko wielkości małej myszki. Zamieszkał z nimi krótko po tym, jak Artur skończył cztery lata. Od tego momentu jest obecny przy większości zajęć rodzinnych. Mama Artura zauważyła, że Zbysio zwykle dostaje wszystko to, o czym Artur marzy. M...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 10 wydań czasopisma "Doradca w Pomocy Społecznej"
- Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
- Pełen dostęp do archiwalnych numerów czasopisma w wersji elektronicznej
- ...i wiele więcej!