Ona jest piękną blondynką, on przystojnym brunetem – niezależni trzydziestolatkowie, którzy kochają życie w pojedynkę. Julie i Jason, bohaterowie amerykańskiego filmu Single od dziecka, tworzyliby świetną parę, ale... od życia w związku odstrasza ich to, co dzieje się w związkach przyjaciół. Zwłaszcza gdy pojawia się dziecko. Koniec z romantycznymi wycieczkami w weekend, spontanicznym seksem, wolnością. Proza życia zabija uczucie nawet w najbardziej zakochanych parach. Julie i Jason dochodzą do wniosku, że lepiej żyć oddzielnie i samodzielnie, choć z drugiej strony chcieliby też zostać rodzicami. Decydują się więc na pewien eksperyment – postanawiają mieć ze sobą dziecko, ale tylko ono ma ich łączyć, bo nadal chcą być singlami...
Ten filmowy scenariusz nie odbiega zbyt daleko od rzeczywistości. Obawy bohaterów filmu towarzyszą milionom singli. Bliski związek z drugim człowiekiem kojarzy im się z doznawaniem krzywdy, braniem nadmiernej odpowiedzialności za drugą osobę, z poświęceniem i rezygnacją z własnych potrzeb. Gdzie jest źródło takich lęków i przekonań?
POLECAMY
Taktyka czy strategia?
Życie w pojedynkę jeszcze do niedawna było...