„Chociaż prawdopodobnie mężczyźni cierpią na depresję równie często jak kobiety, statystyki pokazują, że znacznie trudniej im szukać pomocy czy rozmawiać o tym z przyjaciółmi lub krewnymi”1 (Maud 2006). Mężczyźni w przeszłości byli postrzegani jako żywiciele, opiekunowie i obrońcy. W związku z tym bywają przerażeni, gdy odczuwają depresję, ponieważ tracą w tym swoją siłę i pewność siebie. Ponadto przyjęcie, że jest się kruchym, podatnym na zranienia i potrzebuje się pomocy jest bardzo trudne dla mężczyzn. Dlatego zjawiskiem obecnym w zachowaniach mężczyzn, zwłaszcza tych tzw. wysoko funkcjonujących, bywa ukrywanie czy maskowanie depresji2.